Cześć ! Nazywam się Wiktoria
Witkiewicz , dla przyjaciół po prostu Wika , mam 20 lat i nie mogę się
cały czas zebrać aby w końcu zacząć studia ... Mieszkam w Częstochowie z
mamą . Mój tata mieszka w Dubaju i jest bardzo ważnym inżynierem . Tata
oprócz tego , że przysyła mi cały czas pieniądze i wszystko finansuje
to w ogóle się nam i nie interesuje . Jestem wielką fanką siatkówki
męskiej . Z całej siły kibicuję naszym chłopakom na każdym meczu .
Ostatnio bardzo pokłóciłam się z mamą i stwierdziłam , że nie wyrobię
mieszkając z nią więc napisałam do ojca , żeby kupił mi mieszkanie w
pobliskim Bełchatowie . Wybrałam to miejsce bo miałam tam sporo
znajomych . Ojciec kupił mi ekskluzywny apartament w centrum Bełchatowa .
Podatkami się nie musiałam się martwić niczym się nie musiałam się
martwić oprócz swojej wagi . Dlatego codziennie rano biegałam
chodziłam dwa razy w tygodniu na basen . Oprócz tego chodzę na wszystkie
mecze PGE Skry Bełchatów oraz jestem ostrą imprezowiczką .
Pewnego
wiosennego poranka o 6.30 udałam się do pobliskiego parku , w którym
zawsze biegałam . Poranek był zimny więc ubrałam się trochę cieplej
wzięłam ipoda i wyszłam z apartamentu . Truchcikiem pobiegłam do parku
tam zamyślona i wsłuchująca się w rytm muzyki zaczęłam biegać . Nagle
poczułam że na kogoś wpadam , z impetem upadam na nierówny chodnik i
czuję straszny ból w kolanie . Widzę tylko czarność przed oczami i
słyszę jak przez mgłę zdenerwowany głos mężczyzny , w którego wpadałam i
jeszcze paru osób .
Kiedy otworzyłam oczy zobaczyłam biały sufit i usłyszałam męski głos :
- Nareszcie się obudziłaś .
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Nareszcie mi się udało dodać prolog . Nie miałam zbytnio czasu , bo był to tydzień wystawiania ocen . Ale jest !
Pierwszy rozdział powinien pojawić się w następnym tygodniu :)
Jak chcesz być informowany to pisz . Kontakt ze mną został podany w pierwszej notce :)
łeee fajny prolog :d Wikę z tego co widzę rozpieszcza tatauś, ale zbytnio oprócz finansów się nią nie interesuje.
OdpowiedzUsuńDobra czytam dalej. Pozdrawiam Twoja Marta :d :*
NO NO, zapowiada się ciekawie i chyba jednak nie zasnę, dopóki nie przeczytam całości ;)
OdpowiedzUsuń~43337447